Jego pracą jest Tibia. Utrzymuje rodzinę z farmienia złota w grze
Poznajcie pochodzącego z Wenezueli gracza/farmera o nicku „Jk_gl”, który od kilku lat utrzymuje swoją trzyosobową rodzinkę z grania w Tibię.
Czy to możliwe? Tak.
Czy to opłacalne? Dla naszego bohatera – owszem.
Sytuacja w jego kraju wciąż jest krytyczna (w Wenezueli panuje hiperinflacja, płaca minimalna nie przekracza 10-15 dolarów na miesiąc), a Tibia gwarantuje mu stały i – co najważniejsze – bardzo satysfakcjonujący dochód.
Dzięki wczorajszemu AMA z Reddita, dowiedzieliśmy kilku ciekawych rzeczy o takim stylu „pracy”.
- Jego dzień rozpoczyna się o 6:00 rano
- Mycie zębów, śniadanie i komputer
- Nasz bohater najpierw zabija bossy (trzema kolejnymi postaciami)
- Potem przelogowuje się na swojego głównego chara – 500 lvl+ Elite Knight i farmi do momentu, gdy uda mu się zdobyć ilość złota potrzebną do zakupu 250 Tibia Coins (czyli kilka milionów gp – różne ceny dla różnych serwerów)
- Zazwyczaj zajmuje to 5-6 godzin
Tibia Coins to waluta Premium. Można ją kupić za realną gotówkę i zamienić na Markecie gry za złoto lub – jak to robi nasz Wenezuelczyk – kupić za wyfarmione złoto i sprzedać TC na czarnym rynku za prawdziwe dolary.